JUISY - 2009-05-14 23:09:01

Jasio wraca do szkoły po jedno dniowej nieobecności
pani się pyta
- dlaczego nie było cie wczoraj w szkole?
a jasiu na to:
musiałem prowadzić krowę do byka
pani się pyta: nie mógł tego zrobić tata
a jasiu odpowiada
nie proszę pani byk to robi lepiej



Jasio wyzywa się z Wojtkiem o swoje mamy
-A twoja stara jest emo.mówi Wojtek
-A twoja stara ma romans z Papą Smerfem.mówi Jasio
-A twoja to Olga z sąsiadów.gada Wojtek
-A twoją starą do pracy wozi Rysiek z Klanu.mówi Jasiek
-A twoja steruje smokozordem. mówi Wojtek
-Twoja stara macha w Familiadzie. mówi Jasiu.



Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
• Synku co się stało?
• Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
• Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
• No, ale to był rowerek pożyczony.
• I jak to się stało?
• Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
• Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
• No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
• Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
• Kot jest mój i będę go pierdolił kiedy mi się podoba!

GotLink.pl